hamburger icon
mobile phone icon
mobile phone icon
biuro@naukajestok.pl
close menu icon
PRZEKONANIA ISTNIEJĄ TYLKO W TWOJEJ GŁOWIE
yellow corner

RYWALIZACJA DZIECI

image

Dzieci nieustannie ze sobą rywalizują, są zazdrosne o wszystko, ale przecież patrzą na wzorzec dorosłego. My także ciągle rywalizujemy: w pracy, bo chcemy być bardziej chwalonym pracownikiem, w domu, aby dziecko nas „bardziej” kochało. Rywalizacja towarzyszy nam od najmłodszych lat. Dzieci, które mają rodzeństwo nie znają innego świata, a jedynaki szybko nadrabiają straty w przedszkolu czy szkole.

Rywalizacja rodzeństwa jest widoczna przez cały dzień i mimo że rodzice uważają, że traktują dzieci po równo to i tak iskry lecą. Celem dnia jest dokopać rodzeństwu, aby wyszło na moje, oczywiście to nie oznacza, że dzieciaki się nie kochają i nie ma między nimi więzi. Ciągle się o coś kłócą, przedrzeźniają i dogryzają. Rodzice starają się łagodzić sytuację, ale nie zawsze daję to taki skutek jaki byśmy chcieli. Denerwują nas sytuacje, ale mimo rozmów z dziećmi i tak się w kółko powtarzają. Czasem pozostaje nam tylko przeczekać burzę, by nie dolać oliwy do ognia i nie usłyszeć od dziecka „Ty zawsze trzymasz jej stronę”.

Większość z nas nawet w życiu dorosłym uważa, że rodzice traktują i traktowali lepiej nasze rodzeństwo i bardziej je faworyzują. Bardziej wspomagają nasze rodzeństwo, a my „biedacy” musimy radzić sobie sami. Nasze dzieci też to słyszą i biorą z nas przykład, są nasza wierna kopią. Więc gdy my nie widząc naszego rodzeństwa na co dzień, ciągle mamy jakieś do nich żale i zastrzeżenia, to co dopiero nasze dzieci, które razem przebywają non stop. Może by chcieli mieć rodziców tylko dla siebie a tu nie dość, że rodzice mają swoje sprawy, pracę, obowiązki domowe, to jeszcze inne dzieci w domu i każde o innym charakterze.

Jeśli zapyta się rodziców o rywalizacje dzieci, to bardzo płynnie przejdą do swojego dzieciństwa, nawet tego nie zauważając i już jako dorośli ludzie tak będą postrzegać siebie. Dlatego przed rodzicami stoi poważne zadanie, jak mam wychowywać swoje dziecko by nie straciło wiary w siebie i nie uważało siebie za mniej wartego od innych, od swojego rodzeństwa. Przede wszystkim powinniśmy traktować dzieci jak odrębnego człowieka, który ma swój charakter i emocje, do których ma prawo. Nie traktować dzieci jak grupę i nie porównywać ciągle do innych, bo dziecko nie jest tym innym, tylko ma być sobą. Dziecko jest osobą z własnych charakterem.

Czasami rodzice na siłę próbują zmienić dziecko, chociażby ze względu na to, co powiedzą sąsiedzi, albo chcą spełnić swoje niespełnione marzenia, lub wzorzec grzecznego dziecka, który był wpajany rodzicom. Rywalizacja także uczy radzenia sobie np. z konfliktami i możliwościami ich rozwiązania, godzenia się z kompromisami, wytrwałości by osiągnąć sukces. Często słyszymy od dzieci zdanie. On nie będzie mną rządził! -taka umiejętność pozwoli w przyszłość zapobieganiu wykorzystywaniu w pracy.

Rywalizacja na poziomie umiarkowanym jest potrzebna, bo motywuje nas do działania, odsłania obszary które są dla nas nieznane. Gorzej jest, gdy rywalizacja zaczyna niszczyć wieź i rodzi mściwość i nienawiść. Jaka powinna być rola rodzica w tym temacie?
Może to banalnie zabrzmi, ale zadaniem rodzica jest nauczyć dziecko szanować siebie i innych. Czy to trudne? Szacunek, szacunek najpierw do siebie, budujemy u dziecka uszanowanie własnego siebie a potem uczymy szacunku do innych. Krok po kroku… a dojdziemy do celu i spokoju w domu.

 

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Zgoda